Normalnie aż mi wstyd.

Odezwał się do mnie lider "Zakonu Marii", ustatkowany poważny człowiek,
który się wielce obraził gdy potraktowałem go równie górnolotnie, co on mnie.
Dopiero w połowie rozmowy pofatygowałem się, aby sprawdzić kim jest, bo mnie
to z początku niewiele interesowało. Po kilku chwilach odjęło mi w ogóle
siły na jakiekolwiek komentarze, gdy zobaczyłem do jakiego stopnia się rozkręca.
Być może i jest z nim wszystko w porządku, być może nie. Jedno jest pewne,
dyplomacja zawiodła, Borewicz nie zaruchał sobie w tym odcinku, a bohater,
o którym mowa uderzył w takie oto strofy:

A niebawem to i współwinowajcą holokaustu mnie okrzykną. Kwestia czasu.

Rozmowa całkiem całkiem Smile

Nadawałaby się do Hall of Flame ^^

Przy polewaniu się z tego gościa na gildiowym chacie wyszedł mały temat ewentualnej rekrutacji. Zastanawia mnie, czy mamy w rzeczy samej dołączać tylko znajomych znajomychi osoby w 100% sprawdzone? Czy też być bardziej otwartym dla chętnych klanem?

Ja tam jestem raczej za otwartym podejściem. Co prawda trzeba będzie zabezpieczać bank gildii i takie tam inne, ale może i udana nam się nowy Lumpi na przykład Smile

Z Lumpim akurat przez pół dnia tłukłem questy i gankowałem ruskich na AoC zanim mu
zaproponowałem przejście do nas. Stwierdziłem wtedy, że spoko typ jest, a i sam był
zainteresowany dołączeniem do nas. Tego typu rekrutacji oczywiście bym nie wykluczał.

Jeśli chodzi o mnie, to odpada kilka rzeczy:
-rekrutowanie tylko dlatego, że ktoś jest Polakiem
-rekrutowanie żeby było więcej ludzi w gildii
-rekrutowanie, bo są na podobnych poziomach co ja/on/ona
Ciekaw jestem jak reszta to widzi, skoro już temat poruszony został.

ja powiem tak , wczoraj naruszyłem temat na gildyjnym że od jakiegoś czasu , wpierw zostałem zaproszony na instancje gnomeregan przez ludków którzy wydawali mi się anglikami , bo nie mieli gildii i cały czas pisalismy po english , ale wczoraj dowiedziałem się że jednak są polakami , przenieśli się tak jak Wy , z innych gier - i jest ich 5- tką , koleś z bratem i ich 3 kumpli , grają razem - cały czas , levelują robią instancje , i szukają gildii , polskiej w której mogli by grać - mówią że nie zależy im tyle co na raidach itemach itd , co zabawie i wyciągnięciu z wowa jak najwięcej.. i że obecnie złozyli do Gromu papiery. Chłopaki od momentu jak tankowałem im gnomeregan non stop wołają mnie na insty jako tanka , bo im sie spodobało jak to robie , i myśle że było by fajnie gdyby do Nas dołączyli. Bo wydają się w porządku i mają po te 20 lat , wiec nie bedzie z nimi problemów.

[link widoczny dla zalogowanych]

Już wczoraj na TS polewałem z tego.

Natomiast grupka Abarisa zapowiada się całkiem ciekawie, można by z nimi pogadać i zwerbować.

Hags, daj linka bo cię zounowali. Smile

Wspomnianą grupę można wziąć na próbę, tym bardziej jeśli i tak już z nimi
grasz Eomyr. Weny, w sumie ranga "Masz Siostrę?" nie ma dostępu do banku
itp, można ją potraktować właśnie jako tę próbną. Abaris, zmienię ci nicka
tutaj na ten z main'a.

Ja was wszystkich z rl nie znam! omg!

A serio - jestem za rekrutowaniem, ale takim naprawdę, naprawdę "rygorystycznym"(?). Chodzi przede wszystkim o sprawdzenie typa/typiary pod względem zachowania, QQ i innych dziwnych oraz niemiłych aspektów. Na razie jest zabawa i jest ok. Ale prędzej czy później zapragniemy tego 10-mana zrobić. A same PUGi to jednak nie to, w końcu nie po to was tu Leus ściągnął? Am I right or am I wrong?

Vakabayashi napisał:

Am I right or am I wrong?

You're wrong. You always are wrong. You're just one hopeless little gnome. Guess what's this: big, round, and hates gonmes.
The answer is: ALL THE WORLD!!!

Macie orzeszki?

Mój main to drenaj mag ;p

owned

hhhaa

Ten człowiek reprezentował Kulturę Słowa i Wartości, potraktowałeś Go niegodnie, przecież on ma swój klan od 3 lat!

Zdecydowanie warte wklejenia na forum Very Happy

OMG! w sumie znasz tylko mnie i Leska OMG!

UR DOIN YT RONG!

hordziak który pożarł Aenke!! oddaj Aenke! Razz

Ten Hordziak nazywa sie PRAAACAAAAA Sad

Aen, a Wenik to co? Przecież to koleś git.